Z głębokim żalem żegnamy Kolegę

Żegnaj, Leszku

W powodzi smutnych wiadomości, które ostatnio spływają do nas ze wszystkich stron, dotarła dziś i ta, która wielu z nas dotknęła osobiście: nagle i dość nieoczekiwanie odszedł od nas Leszek Banaś. Młody, zaledwie 40 - letni absolwent naszego liceum, a po ukończonych studiach na AWF-ie także pracownik ZSOiE: nauczyciel wychowania fizycznego i trener. Ostatnio już z nami nie pracował, ale utrzymywał koleżeńskie relacje: jeździł na wycieczki (ech, te słynne wakacyjne wypady do Gdyni...), bywał na ogniskach i imprezach integracyjnych, organizował wyjazdy na mecze. Ze swoim sarkastycznym poczuciem humoru, nieco szorstkim obejściem, zdecydowanie zyskiwał przy bliższym poznaniu, kiedy odkrywało się, że potrafi być towarzyszem na dobre i złe, że przyjaciele mogą na niego liczyć - zarówno ci z grona pedagogicznego, jak i podopieczni, których trenował. Nie lubił absorbować innych swoimi problemami, kiedy więc zaczęło szwankować mu zdrowie, wycofał się z życia naszej społeczności po angielsku. Sądziliśmy, że wkrótce wróci, przecież jest silny, wysportowany, prawdziwy fighter. Niestety, los chciał inaczej.

Żegnamy Cię, Leszku, z żalem tym większym, że nie możemy towarzyszyć Ci w ostatniej drodze ......

 

Dyrekcja, nauczyciele i pracownicy 

ZSOiE w Lubsku